czwartek, 24 kwietnia 2014

Uwolnić swoją wyobraźnię.

Byłam niedawno w takim miejscu, które trochę trudno nazwać. Możesz tam przyjść pomalować skarbonkę, zrobić świeczkę, mydełko, bransoletkę... i wziąć ze sobą. Po wyborze potrzebnych materiałów siadasz przy stoliku i puszczasz wodze wyobraźni. Można kilka razy zmieniać koncepcje, kolory, formy. Wykonujesz swoją pracę tak długo aż chcesz (tzn. do zamknięcia ;)), ale jeśli chcesz możesz skończyć kiedy indziej. W takim właśnie miejscu miałam okazję być w ramach ćwiczeń z uczelni. Za odpowiednią opłatą wraz z grupą miałam okazję odwiedzić miejsce o nazwie Formy Kolory (warto kliknąć w link, zobaczyć jak to wygląda). Każdy mógł wybrać, co chce zrobić. Ja uparłam się, że zrobię coś kreatywnego, więc wybrałam malowanie ceramiki. I nie żałuję. Siedziałam nad moim kubkiem do samego zamknięcia owego miejsca twórczości (to chyba najbardziej odpowiednia nazwa), ale udało mi się ukończyć moją pracę. Kubek niewątpliwie nie jest idealny, ale mam satysfakcję, że wykonałam go sama i od dziś jest moim ulubionym kubkiem :)
Wiele osób mówi, że nie ma talentu, że nie da rady i po co w ogóle się męczyć jak można kupić w sklepie. A mimo tego cała grupa (wiadomo, z różnym poziomem zdolności) wyszła zadowolona, że wykonała coś samodzielnie, stwierdziła, że miejsce jest super i fajnie byłoby tu jeszcze kiedyś przyjść. Dobrze, że istnieją takie pozytywne miejsca, w których można uwolnić swoją wyobraźnię i stworzyć coś oryginalnego, niepowtarzalnego.
Poniżej muzyczny kubek mojego wykonania.