Miałam tą radość przez ostatni tydzień przebywać we Włoszech. Jestem pod wrażeniem tego, co zobaczyłam, opisywać można by godzinami. Pokuszę się jednak tylko o krótki komentarz do zdjęć zrobionych w tak zwanym międzyczasie.
Na zdjęcie bazyliki św. Piotra wkradł mi się gość w czerni ;)
Ogrody watykańskie.
Tak jak widać.. Asyż.
Via Condotti czyli najdroższa ulica w Rzymie. Oprócz sklepu Gucci można dostrzec takie marki jak: Dolce&Gabbana, Giorgio Armani i inne.
Z racji, że lubię różnorakie łakocie nie mogłam się oprzeć sfotografowaniu tychże ciasteczek i smakołyków :)
Na Piazza Navona można dostrzec wielu artystów i ich dzieła:
A tutaj restauracja prowadzona przez Polkę, znajdująca się 2 minuty drogi od placu św. Piotra.
I na koniec włoski makaron ;)
PS. Zdjęcia Koloseum, Panteonu czy innych zabytków są bardzo popularne i można je z łatwością znaleźć w internecie, dlatego starałam się nie wrzucać takich, które byłyby typowe i nudne.
Tak czy owak żadne zdjęcia nie oddają zobaczenia na żywo Wiecznego Miasta i pięknych okolic.
Dlatego zachęcam, jeżeli tylko macie możliwość, odwiedźcie Rzym i rozkoszujcie się nim w pełni :)
Gorące pozdrowienia,
Kar.