Pytanie o supermoce skłoniło mnie do refleksji, czy dałoby się na co dzień być taką superwoman. Przecież nie trzeba ratować całego świata, by uczynić go lepszym dla drugiej osoby. A zatem życzę Ci, byś stawał się superczłowiekiem przez proste gesty, które sprawią, że na czyjejś twarzy pojawi się uśmiech :)
wtorek, 17 lutego 2015
Być superwoman.
Tydzień temu wzięłam udział w przebieranym balu karnawałowym. Zdecydowałam się na przebranie superwoman bez specjalnego powodu. Na zabawie kilka osób pytało mnie "jakie masz supermoce?". Pomyślałam, że dobrą odpowiedzią będzie "pomaganie ludziom". I kilka razy podczas imprezy te słowa się spełniły.
Pytanie o supermoce skłoniło mnie do refleksji, czy dałoby się na co dzień być taką superwoman. Przecież nie trzeba ratować całego świata, by uczynić go lepszym dla drugiej osoby. A zatem życzę Ci, byś stawał się superczłowiekiem przez proste gesty, które sprawią, że na czyjejś twarzy pojawi się uśmiech :)
Pytanie o supermoce skłoniło mnie do refleksji, czy dałoby się na co dzień być taką superwoman. Przecież nie trzeba ratować całego świata, by uczynić go lepszym dla drugiej osoby. A zatem życzę Ci, byś stawał się superczłowiekiem przez proste gesty, które sprawią, że na czyjejś twarzy pojawi się uśmiech :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I to jest to co popieram. Dziś żółć leje się strumieniami w wielu sektorach życia, a drobna nawet pomoc, rozmowa czy sam uśmiech jest miłym gestem szczególnie gdy wypływa z potrzeby serca.
OdpowiedzUsuńswietne jest to zdjecie! :) bardzo pozytywna energia :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)